Łagodny, nienachalny Shy nie ma łatwo w schronisku. Do krat się pierwszy nie przepycha a jednak wzbudza sympatię zarówno wolontariuszy jak i psów.
Spokojny, umiarkowany sprawia, że nowo przybyłe wystraszone psy czują się w jego towarzystwie bezpieczne. Shy po prostu wie komu lepiej dać spokój.
Jest ulubieńcem małych, wystraszonych suczek, ale na wybiegu dogada się niemal z każdym.
Nas wita wesoło merdając ogonem. Nie jest z tych co zaraz wskoczą na kolana, ale na spacer idzie chętnie, także w towarzystwie innych piesków. A chodzi
się z nim wspaniale, bo Shy nie szarpie za to z lubością kontempluje każdą trawkę. Gdy trzeba dzielnie podąża za przewodnikiem.
Shy czuje się niepewnie gdy wokół jest głośno, dużo nowych osób i przy gwałtownych ruchach - wtedy się wycofuje. Szukamy więc dla niego opiekunów
spokojnych i domu w cichej okolicy.
Pod opieką grupy Żółte Boksy
Skąd: Warszawa, Panny Wodnej (Wawer)