Piękne oczy, za którymi kryje się historia. Historia skrzywdzonego psa, która nigdy nie zostanie opowiedziana. Nie wiemy ile w swoim życiu przeszła, ani ile wycierpiała, jednak w tych oczach ciągle widoczna jest nadzieja, że gdzieś czeka na nią ten wymarzony dom, a ciągła niepewność zamieni się w szczęście. Życie nauczyło ją, że musi radzić sobie sama, jednak w schronisku ta urocza indywidualistka otwiera się na ludzi. Już wiemy, że potrafi się przywiązać (czasami nawet za mocno) do swojego przewodnika. Dlatego w nowym domu będzie nie tylko idealną kompanką do przemierzania niezliczonej ilości kilometrów, ale także do codziennych głasków. Jednak niech Was nie zwiedzie ten uśmiechnięty pyszczek. Pepa, jak na haszczankę przystało, potrafi pokazać swoją wilkową naturę. Niestety zdarza się, że reaguje agresywnie na inne psy, dlatego trzeba szczególnie uważać przy spotkaniach z innymi czworonogami. Powoli widzimy postępy socjalizacyjne, potrafi maszerować w grupie, a czasami nawet pobawić się z innym północniakiem. Szukamy dla Pepy domu z doświadczeniem. Osoby, która wie co to praca z psem, konsekwencja oraz stanowczość, a przede wszystkim nie da sobie wejść na głowę. Kontakt w sprawie adopcji i spacerów zapoznawczych: Wolontariusze: Jarek 505-168-661, Kamila 604-975-018 oraz Paulina 517- 135-572 Pies pod opieką grupy Wilki Skąd: Warszawa, Powstańców Śląskich (Bemowo) Akcesoria: gruba skórzana obroża