Cześć, jestem Cox!
I nie żaden mix, tylko pinczer pełną paszczą - po prostu dokumenty zostawiłem w domu.
A w domu byłem od zawsze - od szczeniaka. I doprawdy nie wiem, jak to się stało, że mnie tam teraz nie ma...
Ale mam pozytywne nastawienie do życia, z nadzieją patrzę w przyszłość i kiedy tak spaceruję po tutejszym parku, myślę sobie "nie ma tego złego, co by mu domu nie znaleźli". A ja jestem całkiem niezły - mały, doskonale zbudowany, sierść-brylant, inteligentny i, jak to się mawia w dzisiejszych czasach, ogarnięty, więc moje szanse chyba znacząco rosną???
Więc żeby nie było niedomówień: szukam osób zainteresowanych moją skromną psią osobą, rozumiejących dewizę psów mikrej postury "w małym ciele - wielki duch" i szanujących psią niezależność. Interesują mnie ludzie ambitni, skłonni do negocjacji w razie, gdybyśmy się nie mogli od razu porozumieć w ważnych kwestiach, i dość aktywni, którzy zadbają o utrzymanie mej smukłej talii. Będę szczery i od razu przyznam, że nie nadaję się na nianię do dzieci.
Chcesz mnie poznać? Zadzwoń do moich wolontariuszek: Magda 609 266 951, Justyna 600 421 121, Dorota 509 664 983
Pod opieką Grupy 6