Vin przybył do nas niedawno wraz z Mursim (136/20) i Letim (135/20).
Stosownie do wieku jest wesoły i ciekawy świata. Chłopakom się dotychczas nie wiodło, ich właściciele nie dbali o nich właściwie, niczego nie uczyli, nie wyprowadzali na spacery i nie dali nawet przyzwoitego schronienia.
Vin w schronisku nie próżnuje i, na ile to tutaj możliwe, stara się nadrobić stracony czas. Jest łagodny, towarzyski i już dał się namówić na pierwsze spacery. A spaceruje się z nim wspaniale! Smycz luźna, Vin reaguje na zmiany kierunku bez specjalnego namawiania. Interesuje się innymi psami, ale nie jest nachalny i łatwo się odwołuje. Na oszczekiwaczy patrzy z wielkim zdziwieniem. Ruch uliczny to dla niego wielka nowość - większe i głośniejsze auta trochę przerażają, ale nie na tyle by rezygnować z dalszej przechadzki.
Lepiej by było gdyby Vin wszystkich nowości świata uczył się w domu z dobrym wsparciem cierpliwej i kochającej rodziny. Wierzymy, że w spokojnym i pełnym zrozumienia otoczeniu będzie wspaniałym, mądrym i opanowanym psem.
Pies pod opieką grupy G13.
Skąd: Warszawa, ul. Strażacka (Rembertów)