Co tu dużo mówić – ulubione zajęcie Ninjy to odpoczywanie :)
Ninja źle się czuje w schroniskowym hałasie i niechętnie opuszcza swój boks. Kiedy już uda namówić się go na wyjście – najchętniej kładzie się na trawie, podsuwa pyszczek albo brzuszek do głaskania i tak spędza większość spaceru. Na inne psy nie zwraca uwagi. Czasem na spacerze poczuje się niepewnie i „zacina się”, ale wtedy bez problemu daje się wziąć na ręce, czasem mamy nawet wrażenie, że woli podróżować na rękach niż na swoich nóżkach ;)
Ninja w schronisku jest niepewny, potrzebuje czasu, żeby zaufać, ale na szczęście wyznaje zasadę „przez żołądek do serca”. Nie wiemy, czy mieszkał wcześniej w domu – być może trzeba będzie nauczyć go domowego życia. Jest to pies lękliwy, który będzie potrzebował sporo czasu i pracy, aby odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Bardzo ważne jest też zachowanie bezpieczeństwa po adopcji. Naszemu spryciarzowi udało się zwiać ze schroniska.
Ninja szuka spokojnej, cierpliwej rodziny, która nie prowadzi zbyt intensywnego trybu życia i będzie chciała poświęcić czas na pokazanie mu, że można zaufać człowiekowi.
www.instagram.com/psiakina6/