Przedstawiamy całe 5 kilogramów, łaciatej słodyczy - Torcika, który nie wiadomo dlaczego marnuje się w schroniskowej klatce, zamiast osładzać życie swojemu opiekunowi. ;) Torcik ma 10 lat i jest lekkim nieśmiałkiem, uroczym i lekko zawstydzonym. ;) Kocurek nie prosi o głaskanie, nie nawołuje do odwiedzin jego klatki. Kocurek grzecznie czeka, aż ktoś go zauważy i podrapie za uszkiem. Wtedy nieśmiało, jakby w lekkiej nieufności ugniata łapkami kocyk i przymyka oczka, nadstawiając główkę do głaskania.
Torcik jest łagodnym, bardzo spokojnym i przyjaznym kocurkiem, który trafił do schroniskowego szpitala z urazem dwóch paluszków. Niestety musiały zostać amputowane. Na szczęście kocurek czuje się świetnie i jest już gotowy, aby zamieszkać w kochającym domku. :)
Więcej informacji: Monika 727 672 852
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.