Gdy trafiła do schroniska, cała była strachem. Siedziała w kąciku boksu, uciekała do budy, bała się ruszyć na spacer. Powolutku przekonuje się jednak, że nie chcemy jej zrobić nic złego. Zaczyna cieszyć się z głaskania, wystawia nawet brzuszek i dzięki pomocy innego futrzastego kolegi zaczyna coraz śmielej ruszać na krótkie spacerki.
Mea świetnie dogaduje się z innymi psami, a kiedy pozna człowieka, spacer w jej towarzystwie to prawdziwa radość - to pogodna sunia, która ma w sobie dużo delikatności, jest wesoła, a przy tym delikatna i nienarzucająca się.
Nie wiemy czy jej początkowy strach wynikał z przerażenia nową sytuacją, czy może z wcześniejszych doświadczeń z ludźmi. Łatwo jednak zbudować relację z Meą, bo Mea chętnie obdarza zaufaniem i bardzo cieszy się na spacery w towarzystwie znajomych osób i najchętniej psich towarzyszy.
Szukamy jej stabilnego, spokojnego i cierpliwego domu, w spokojnej okolicy, najlepiej z drugim psem, który doda jej otuchy i wprowadzi w świat ludzi.
Sunia pod opieką [grupy G9](https://www.facebook.com/DDD.psie.adopcje/).