Nie wiemy jakie życie dotychczas wiodła Podulka. Do schroniska trafiła bardzo zaniedbana, wychudzona, wyniszczona. Podulka jest oceniona na 10 lat a wyglądała na o wiele więcej. Teraz nabrała ciałka, wymyła futerko i już nie przedstawia tak żałosnego widoku. No może troszkę. Podulka pokonała koci katar i zaczęła samodzielnie jeść (do tej pory była karmiona strzykawką). Z charakteru jest przemiłą i łagodną koteczką, która bardzo garnie się do człowieka. Podulka czeka na dobrego człowieka, przy którym odzyska pełną radość, jeszcze wypięknieje i zostanie jego najlepszą przyjaciółką.
Więcej informacji: wolontariuszka Małgorzata tel 880 556 877
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą: https://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(2).pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.