Aqua czyli woda.
Jak woda jest niezbędna do życia, tak Aqua potrzebuje domu.
Przyjechała do nas z Radys. Nie wiemy, ile czasu tam była, ale może nie długo, bo nie widać po niej śladów traumy. Choć była zaniedbana, szybko odzyskuje u nas siły i potrafi czerpać radość z najprostszych rzeczy, których była pozbawiona: głaskania czy możliwości wytarzania się w trawie.
Bez problemu daje się ubrać w szelki i prowadzić na smyczy, co świadczy, że pewnie była kiedyś psem domowym. Dzielnie i grzecznie zniosła pobyt w szpitalu po sterylizacji.
Mogła mieć złe doświadczenia z innymi psami, bo jej stosunek do nich jest raczej negatywny.
Po Radysach Schronisko na Paluchu wydaje się rajem, lecz wciąż jest tylko schroniskiem i Aqua chętnie zamieniłaby je kochający dom.