Charlie to pies średniej wielkości, który w schronisku nauczył się, jak przyjemnie można spędzać czas z człowiekiem.
Bardzo lubi spacery. Kiedy podchodzimy do jego boksu i widzi, że zaraz zabierzemy go na spacer, zaczyna radośnie podskakiwać. Z poważnego, spokojnego psa, który obserwuje gwar schroniska; zamienia się w radosnego, rozbawionego i szalonego psiaka. Uśmiech nie schodzi mu z pyszczka. Ładnie czeka, aż zostaną założone mu szelki i już jest gotowy na zwiedzanie okolicy. Charlie zdecydowanie woli, kiedy jest chłodniej. Wtedy lubi biegać z człowiekiem, jest bardziej aktywny. Za to latem spacery są spokojniejsze, a nasz łaciaty psiak lubi szukać ochłody w piasku. Do wody w baseniku jeszcze się nie przekonał. Coraz lepiej zaczyna reagować na komendy podczas spaceru. Chętnie "za parówkę" wykonuje "siad". Lubi też być głaskany i drapany.
Jakiś czas temu odkrył przyjemność z pójścia na wybieg. Nauczył się biegać za piłeczką, lubi bawić się szarpakiem. Odkrył jak świetna może być zabawa z człowiekiem.
Potrafi iść w grupie psów, choć nie wszystkie kocha. Najczęściej nie ma problemu z akceptacją spokojnych suczek. Niemniej jednak zaprzyjaźnił się z dużo większym od siebie Benito (2517/18). W kontakcie z innymi psami wymaga kontroli. Nie wiemy, jak reaguje na koty.
Charlie raczej nie odnajdzie się w ścisłym centrum miasta. Potrzebuje więcej spokoju i mniej bodźców ze świata zewnętrznego, by móc zaaklimatyzować się w nowym domu. Zazwyczaj do nowopoznanych osób nie jest zbyt wylewny. Jednakże jak już zaufa, otwiera się i pokazuje, jakim jest mądrym i kochanym psem.