Rufus to imię z domu.
Temu maluszkowi zawalił się cały świat i nagle stracił dom oraz swoją Panią. Pani zmarła w szpitalu i niestety nie miała rodziny, która mogłaby zaopiekować się psiakiem.
Rufus jest uroczym psiakiem, bardzo tęskni do człowieka, uwielbia być głaskany i chce być blisko.
W boksie płacze, jest taki smutny i zdezorientowany, bo nie rozumie co się stało i dlaczego nie ma jego Pani.
Chętnie wychodzi na spacer, a raczej chętnie opuszcza pusty boks, bo czuje się taki samotny.
Rufus dostaje lek na wątrobę i serce. W domu był leczony na padaczkę. W Schronisku ataki nie pojawiły się i nie został wprowadzony lek, być może ataki w domu były spowodowane chorą wątrobą..
Czy ktoś pokocha Rufuska i podaruje mu nowy dom?