Tesla trafiła do schroniska bardzo zadbana. Skąd się tu wzięła? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy.
Wydaje się być psem miejskim – na spacerze chętniej idzie po chodniku niż trawie, w polach wybiera wydeptane ścieżki. Samochody, autobusy kompletnie jej nie stresują.
Na smyczy chodzi bardzo ładnie, upewniając się co chwilę, czy człowiek wciąż z nią jest. Zatrzymuje się na skrzyżowaniach, by pozwolić nam zdecydować o kierunku spaceru. Jest ogromnym pieszczochem, chętnie przybiega na głaskanie i przytula się całą sobą.
Kocha piłeczki i patyczki. Z psami nie ma problemu, choć o patyk będzie się kłócić. Na inne zaczepki nie reaguje, chyba że drugi pies jest zbyt natarczywy. Wtedy potrafi wyrazić swoją opinię o nim ;)