Shaggy został znaleziony w obroży, pod Warszawą i dwa dni spędził w domu dobrego człowieka, który chciał mu dać dom tymczasowy. Niestety psiak nie dogadał się z psem rezydentem. Na początku Shaggy prowokował starcia, a gdy się uspokoił i przyzwyczaił, rezydent przestał go akceptować. Więc Shaggy musiał trafić do schroniska. Dzięki temu wiemy, że w mieszkaniu zachowuje czystość i nie niszczy. Jest przemiłym i kontaktowym psem, który na pewno kiedyś mieszkał w domu. Shaggy to młody pies w typie owczarka niemieckiego. Zna podstawowe komendy jak "siad", "daj łapę". Pięknie pracuje z człowiekiem i szybko się uczy nowych rzeczy. Ładnie chodzi na smyczy, w czasie spaceru zwraca uwagę na człowieka i reaguje na przywołanie. Jego stosunek do psów jest różny. Dlatego w razie chęci adopcji go do domu z psem, będzie potrzebne wcześniejsze zapoznanie. Ze spokojną sunią potrafi się dogadać i razem spacerować. Jednak do większości psów podchodzi dość nerwowo, na zaczepkę odpowiada szczekaniem. Łatwo udaję się odciągnąć jego uwagę od innych czworonogów smaczkami. Shaggy słabo znosi schroniskowe warunki. Jest to pies energiczny, potrzebujący dużo ruchu, życie w klatce go frustruje, nie ma jak rozładować swojej energii, przez co w boksie skacze i szczeka, ale w czasie dłuższego spaceru potrafi się wyciszyć. Shaggy wymaga nauki dyscypliny, na razie w zabawie zdarza mu się podgryzać. Jest pieszczochem, na widok znajomego wolontariusza skacze i merda ogonem. Podczas głaskania kładzie się i wystawia brzuch po więcej. Lubi wodę, patyki, skradzione rękawiczki oraz tarzanie w trawie czy śniegu. Podnoszenie czy czesanie nie sprawiają mu przyjemności, jednak grzecznie znosi zakładanie kagańca. Nie znamy jego stosunku do kotów. Shaggy szuka domu aktywnego, który będzie potrafił zmęczyć go fizycznie i zapewni mu zabawy umysłowe. Domu, który wychowa go na prawdziwego dżentelmena.