Poznajcie Jessi. Jessi inaczej Jessica – to panna, której imię to oznacza „dar Pana” i ma hebrajskie korzenie. I jest faktycznie darem – przyjazna sunia o cudnym mokrym nosku i zaciekawionym pyszczku.
Jessi to dar, którego ktoś nie docenił – ta niewysoka, ale i nie niska, nie gruba, ale i nie chuda – raczej drobna niż postawna, średniego wzrostu sunia o łagodnym charakterze i przyjacielskim spojrzeniu została prawdopodobnie skrzywdzona. Nie wiemy, co przeżyła, ale póki co Jessi jest bardzo wystraszona i niepewna jutra. Gdyby mogła, zniknęłaby, aby nikt nie mógł jej zobaczyć i skrzywdzić. Na razie chowa się przerażona do budy i patrzy oczkami jak gwiazdy z niemą prośbą – zostaw mnie……
Mamy nadzieję, że uda nam się pokonać lęk Jessi przed człowiekiem i, że z czasem, będzie wesoła i żywiołowa jak przystało na terriera. Jak każdy terrier Jessi to prawdziwa osobowość, która najlepiej funkcjonuje według zasady: nic na siłę, wszystko sposobem i ugodą. Jest to pies nieprzeciętny - inteligentna, przyjazna, łagodna i cicha. To 11 kg kruchego ciałka, które powoli zaczyna wierzyć, że świat nie jest TYLKO okrutny. Ona czeka na swojego Człowieka, tym razem Człowieka przez duże „C”, który da jej miłość i bezpieczeństwo. Bo bezpieczeństwo to to, czego Jessi w tej chwili potrzebuje najbardziej….
Jest młodziutka i dopiero na początku swej psiej życiowej drogi – będzie przyjacielem na długie lata i swoje i Twoje Człowieku! Dla Jessi szukamy domu wyjątkowego – domu, który nie tylko kocha psy, ale także takiego, który będzie cierpliwy, spokojny i da czas potrzebny Jessi na otrząśnięcie się z koszmaru jej psiego dzieciństwa.
Na spacer zapoznawczy zapraszają wolontariusze Zuza 600 369 297 (weekend) oraz Monika 693-100-955 (czwartki).
Skąd: Warszawa, ul Strumykowa (Białołęka)