Mursi - choć jest pieskiem bardzo młodym - o tym, co przeżył mógłby już napisać książkę! Niestety nie byłaby ona zbyt wesoła. Piesek został znaleziony zamknięty w boksie, w bardzo złych warunkach. Głodny, wyczerpany, przestraszony, wraz z dwójką innych psów. Nikt się o niego nie zatroszczył, nie wychował. Wszystkiego uczył się już w schronisku. Zrobił niesamowity postęp. Ładnie chodzi na smyczy, choć na spacerach najpewniej czuje się w spokojniejszych miejscach. Lubi chodzić w jakimś psim towarzystwie, ale z zachowaniem pewnego dystansu - w bliższym kontakcie boi się innych psów. Dlatego wymarzony dla Mursiego byłby dom w spokojniejszej okolicy. To piesek dość lękliwy - łatwo wystraszyć go nagłym gestem, hałasem czy różnymi innymi niespodziewanymi sytuacjami. Dlatego nie polecamy go także do domu z dziećmi.
Mursi ponad wszystko kocha smaczki 😊 Dlatego spacerując z nim trzeba uważać, bo zdarza mu się zaglądać opiekunowi bezpośrednio do nerki lub kieszeni. Niedowidzi, ale naprawdę w niczym mu to nie przeszkadza - świetnie odnajduje się w większych i mniejszych przestrzeniach. Uwielbia zabawę! Kiedy dostaje szarpaka lub piłeczkę od razu się rozpromienia.
Mimo trudnej przeszłości - Mursi jest wesołym pieskiem. Wobec nowych ludzi bywa nieśmiały i trochę wycofany, ale szybko przekonuje się, że człowieki też bywają fajni! Z radością wita znajomych wolontariuszy i chętnie poddaje się pieszczotom. Szukamy dla niego domu, który zaopiekuje się niedowidzącym, ale energicznym i skorym do zabawy młodym psem. Z uwagi na trudną przeszłość, Mursiego adopcja możliwa po minimum 2 spacerach przedadopcyjnych.
Pies pod opieką [grupy G1](https://www.facebook.com/wybieramkundelka/)