Ten bury maluch o nieco zrezygnowanym spojrzeniu to 4-miesięczny Oluś. Nie ma co się dziwić jego smutnym oczom – nie tak powinno wyglądać poznawanie świata i korzystanie z uroków beztroskiego kociego dzieciństwa. Kocurek przy pierwszym kontakcie jest nieco nieśmiały, jakby niepewny zbliżającej się do niego dużej dłoni. Instynktownie kuli się a jego oczy robią się jeszcze większe. Ale wystarczy dać mu chwilę, pogłaskać, szepnąć miłe słowo a kocurek szybko opuszcza swoje legowisko, by cieszyć się czasem spędzonym z człowiekiem. Wtedy, nadstawiając głowę do głaskania, barankując i rozkosznie prosząc o więcej czułości Oluś pokazuje, jak bardzo tego kontaktu na co dzień mu brakuje. Jest łagodny, miły i ma w sobie sporo energii, jak przystało na takiego młodzieńca. Oluś wspaniale odnajdzie się w domu z kocim towarzyszem w podobnym wieku. Czy Oluś ma szansę na szczęśliwe kocięctwo? Więcej informacji: wolontariuszka Weronika 509 166 292 Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą https://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(2).pdf Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.