Bajba przebywa w domu tymczasowym pod opieką Fundacji Przyjaciele Palucha i szuka domu na zawsze. Bajba w domu tymczasowym przewrotnie nazywana Babą Bibą jest ucieleśnieniem psiej radości. Ta suczka przy znajomych jej osobach wiecznie jest zadowolona i okazuje to całą sobą. Uwielbia człowieka i kontakt z nim w każdej chwili i o każdej porze. Atencja człowieka jest kwintesencją jej istnienia. Typowy lizus i nakolannik, ale nie dla każdego. Nowe osoby najpierw suczka musi poznać i im zaufać, a większość mężczyzn stanowi dla niej całkiem spore źródło niepokoju. Suczka umie dogadywać się z psami, obecnie mieszka z dwoma od niej większymi psiakami i doskonale cała trójka się rozumie. Na spacerach różnie bywa: jeśli spotka psa, którego się boi, potrafi wszcząć lekką awanturkę, ale ma też paru psich kumpli spoza domu z którymi uwielbia się spotykać. Na spacer w znanej i cichej okolicy idzie z prawdziwą przyjemnością, natomiast wszystkie nowości przyjmuje z lekkim dystansem. Jednak w asyście zaufanego właściciela potrafi pokonać własne bariery i obecnie bez większego problemu zwiedza coraz trudniejsze dla niej miejsca. Obecnie sunia mieszka także z kotem, którego z początku próbowała ustawiać, ale obecnie ich relacje są wzorowe. Ma też kociego kolegę na osiedlu i to nie małego, bo Maine Coon i świetnie się z nim dogaduje. Suczka potrafi sama zostawać w domu, nie wokalizuje, niczego nie niszczy. Pomimo ogromnego progresu jaki poczyniła w domu tymczasowym, Bajba nadal należy do psów lękowych i w trudnych dla niej momentach potrafi zareagować agresją. Dlatego nie polecamy jej do domu z dziećmi, za to szukamy dla niej mądrego człowieka, który nie zniechęci się jej lękami i będzie gotów na długotrwałą i systematyczną pracę. Bajba codziennie przyjmuje leki na niewydolność tarczycy - Forthyron Flavoured.