ŻORO to sympatyczny, żywiołowy, ale też duży i silny pies w typie owczarka anatolijskiego. Pieszczotliwie nazywamy go Żurkiem 😊
Spędził w schronisku kilka miesięcy. Swoim przyjemnym, radosnym i łagodnym usposobieniem zaskarbił sobie sympatię wielu wolontariuszy. Wyzwaniem był pęd, w jaki wpadał otoczony salwami szczekania z kojców towarzyszy niedoli. Dość szybko okazało się, że Żoro jednak lubi psy, pod warunkiem, że są pozytywnie do niego nastawione i może swobodnie do nich podejść, przywitać się oraz wspólnie spacerować.
Z wielką nadzieją odprawiliśmy Żurka do domu, który miał odpowiednie warunki i pewne doświadczenie w opiece nad psami. Niestety opiekunom nie udało się spełnić społecznych potrzeb Żoro i kontynuować, pracy, jaką wykonywał w schronisku. Kolczatka i odciąganie od obcych psów tylko pogorszyły sprawę. Takie metody nigdy nie są dobrym wyjściem!
Najważniejszą potrzebą psa jest swoboda – ruchu, eksploracji i dobrego kontaktu z psami, doświadczania i możliwości uczenia się od innych. Niestety Żoro wrócił do schroniska, a my rozpoczęliśmy od nowa… Tym trudniej, że Żurek po powrocie bardziej nerwowo odnosi się do nieznanych psów. Na szczęście po przełamaniu pierwszych emocji, znalazł już kilka, które pomagają mu w resocjalizacji.
Żurek to mądry, komunikatywny pies, który potrzebuje przewidywalnego środowiska oraz sprawnych fizycznie, opanowanych opiekunów. Takich, którzy będą chcieli włożyć czas i energię w socjalizację oraz dalszy rozwój psa. Dla Żurka domu z ogrodem w spokojnej okolicy. Nie polecamy go do domu z małymi dziećmi. Sądzimy, że towarzystwo dużego, zrównoważonego psa będzie atutem.
Podopiecznych grupy **Psubraty** możesz również obserwować na [Facebooku](https://www.facebook.com/GrupaPsubraty), [Instagramie](https://www.instagram.com/psubraty_z_palucha/) i [TikToku](https://www.tiktok.com/@psubraty_z_palucha).