Huba 0004/24

  • W typie rasy: Labrador
  • Wiek: 8 lat
  • Płeć: samica
  • Waga: 35 kg
  • Nr: 0004/24
  • Status: do adopcji
  • Przyjęty: 2024-01-01
  • Znaleziony: Warszawa, ul. Wiązowska
  • Boks: 204 R1
  • Grupa: G1
Huba jest dużą, czekoladową a'la labradorką, która wbrew przeciwnościom losu, nie traci werwy i ciekawości świata. Pomimo braku rodowodu, wykazuje cechy charakterystyczne dla tej rasy - jest przyjacielska i pozytywnie nastawiona do ludzi, również zupełnie jej nieznanych. Dzielnie radzi sobie w nowych sytuacjach, jak wyjazd do weterynarza, czy poznawanie nowych osób i miejsc - szuka wtedy wsparcia w człowieku, ale nie ma w niej lęku - raczej niepewność, która jednak szybko ustępuje wrodzonemu zainteresowaniu wszystkim, co dookoła. Niekiedy to zainteresowanie bywa zbyt nachalne, ale Huba zwraca też dużą uwagę na tego, kto na drugim końcu smyczki i na to, jakie komunikaty wysyła. Bardzo lubi przytulaski, z godnością znosi ograniczenie ruchu, i gdy nie może w naturalny dla siebie sposób eksplorować, czas na dworze spędza opierając się o człowieka, przyjmując każdą porcję głasków - a sierść ma iście jedwabistą. O tyle o ile każdy człowiek jest mile widziany, to Huba potrzebuje pracy na polu relacji z innymi psami, na razie nieszczególnie pała do nich sympatią. Natomiast przeszła ostatnio test bombelka i Huba całkiem lubi dzieci :) Dziewczyna jest w kwiecie wieku, ale energią - i siłą - nie ustępuje młodziakom. Grzecznie jeździ samochodem, chociaż z racji swoich gabarytów, żeby wsiąść, potrzebuje póki co zachęty i niekiedy lekkiego podsadzenia. 30.01 sunia przeszła operację zerwanego więzadła krzyżowego, rekonwalescencja przebiega bardzo dobrze i niedawna konsultacja wykazała, że fizycznie Huba małymi krokami wraca do sprawności. Zerwane więzadło krzyżowe to najprawdopodobniej wynik dłuższego zaniedbania i nadwagi. Przyszły dom z pewnością będzie musiał zwrócić uwagę na to, by sunia wróciła do właściwej wagi, a następnie ją utrzymywała. Obecnie staramy się, by Huba wychodziła na 3 krótsze, 15-minutowe spacery dziennie, ale w warunkach schroniskowych taka ilość jest naprawdę trudna do zapewnienia. Sunia od wielu miesięcy jest praktycznie zamknięta w boksie, staramy się zapewnić jej kontakt z człowiekiem i światem zewnętrznym i widzimy, że ona tego pragnie, ale żadna ilość odwiedzin wolontariuszy nie zastąpi tego swojego, własnego domku i własnych opiekunów na zawsze. Huba bardzo potrzebuje wsparcia człowieka przede wszystkim w zakresie troski, miłości i rąk do głaskania.
Pies pod opieką grupy G1
Kontakt w sprawie adopcji Kontakt z Biurem Przyjęć i Adopcji Zwierząt