To jest Sindbad...znaleziony przyczepiony krowim łańcuchem w lasku na Kole w Warszawie 😱
Jakim trzeba być "człowiekiem" by tak upodlić psa i skazać na śmierć...zostawić na starość...
Sindbad, takie imię od nas otrzymał, ma problemy z tylnymi łapkami, choć po przeleczeniu radzi sobie całkiem dobrze❤
Trafił do nas zaniedbany, brudna sierść, kleszcze, słabe łapki, duży guz jąder, wychudzony...
Możemy powiedzieć, że uratowano go w ostatniej chwili...
Z początku nieufny, teraz cieszy go kontakt z człowiekiem, mizianki to dla niego nowość, że ktoś poświęca mu uwagę, karmi, leczy...
Rozpieszczamy więc Sindbada🥰 został oceniony na 13 lat...przyjmuje karsivan i verospiron, oraz suplementy na stawy...
Przed Sindbadem zabieg kastracji...wizyta u ortopedy...kąpiel...
Szukamy dobrej duszyczki która da mu miiłość i pokaże jak może wyglądać domowe życie psiego seniora 🙏