Władzia trafiła do nas w połowie kwietnia, prosto z domowej kanapy do schroniskowego boksu. Co się zadziało, że straciła dom, swojego opiekuna i 5 letniego psiego towarzysza? Ciężko sobie wyobrazić, co musiała czuć, jak musiała być zagubiona, gdy jako 12-letnia sunia stała się bezdomna. Na szczęście Władzia jest ufną suczką i wszystkich wolontariuszy wita z radością, bo wie, że wyjdzie na spacer, że na chwilę zapomni o swojej smutnej codzienności. Na spacerze dużo węszy i chętnie poznaje nowe miejsca, energicznie maszeruje w pobliżu człowieka. Władzia jest spokojna, mądra i bardzo potrzebuje bliskości i obecności ludzi w swoim życiu.
Dla Władzi szukamy dobrego, spokojnego domu, takiego na godną jesień życia. Ludzi, którzy kochają owczarki, znają się na rasie i zaspokoją jej potrzeby. W zamian zyskają wesołą przyjaciółkę, wpatrzoną w swojego opiekuna. Nie pozwólmy, żeby starzała się w schronisku!
Jeśli chcesz odmienić czyjś los, pomyśl o Władzi. Daj skraść jej swoje serce!